Dla korepetytorów nastał teraz okres ciężkiej harówy, wiadomka, za chwilkę matury podstawowe, potem rozszerzone i egzamin ósmoklasisty.
Można powiedzieć, że to ostatnia prosta przed finiszem i łatwo nie jest, chwile relaksu, opieprzania się czy imprezowania są krótkie i rzadkie.
Aby ten trudny czas sobie jakoś umilić kupiłam sobie 2 pióra 🙂
Tak, pióra, ponieważ nie uznaję długopisów, moje bazgroły wykonane tym ustrojstwem stają się jeszcze bardziej bargrołowate a ja upaprana tuszem od stóp do głów.
Poza tym pisanie piórem sprawia mi przyjemność, natomiast pisanie pięknym piórem – to przyjemność do kwadratu albo i trzeciej potęgi 🙂
W pióra zaopatruję się na allegro – wszystkie eleganckie pióra z tzw wyższej półki to zdecydowanie nie dla mnie, raz, że śmiertelność wśród używanych przeze mnie pisadeł bywa wysoka, bo co rusz któreś spada z biurka i ciach – już po piórze, albo w moich rękach-co-wszystko-psują rozlatuje się tłoczek, stalówka „sama” się krzywi itp 😉
Że nie wspomnę o fakcie, że jakoś do tej pory Parker nie zaczął produkować piór w bukieciki różyczek albo z czaszunią 😛
Dlatego mniej więcej raz do roku przeglądam wszystkie netowe oferty tego gatunku produktów, im bardziej wyjebane w kosmos, tym lepiej 😀
No i ostatnio kupiłam sobie 2, dwa, bo nie mogłam się zdecydować, które wybrać 🙂

1.

2.

Oba świetnie trzyma się w łapie, piszą ślicznie i cieniutko, mam nadzieję że dożyją w moich łapach późnej starości 😛

więcej w tej kategorii: https://drzoanna.wordpress.com/category/odpaly-spis-tresci/

3 uwagi do wpisu “Małe przyjemności.

  1. A ja własnie przy piórze jestem upaprana od stóp do głów. W końcu oddałam mojego Mont Blanca koledze, którzy uwielbia pióra i on pisze i jest dobrze. ;p

    P.S. Dostałam odmowę przyznania renty. Żle to zniosłam, Aktualnie wszyscy dookoła mi pomagaja z odwołaniem i ogólnie co dalej ze soba zrobić. Sorry za takie wyzewnetrznienie, jakos poczułam, że chce się tym z Toba podzielić.

    Polubienie

    1. Pióra albo kochasz, jak ja, albo wybierasz długopis czy coś innego. Moje pismo piórem staje się znacznie bardziej szlachetne i czytelne.
      PS. Nojapierdole… masakra. Trzymam kciuki z całych sił, żeby odwołanie się udało. Dzięki za zaufanie ❤ Jakbyś chciała pogadać, wywnętrzyć się , cokolwiek – pisz na maila, przypomnę na Twoim blogu ❤

      Polubienie

      1. Zapisałam maila w kontaktach i sie próbnie odezwałam, żeby przetrzeć łącza. Na razie nic więcej, bo nie mam siły. Widomośc przyszła wczoraj, dopiero dziś się podniosłam z mułu, wodorostów i syfu z gilem.

        Polubienie

Dodaj komentarz